16 lip
Rynek wynajmu krótkoterminowego w Polsce rozwija się w szybkim tempie, ale wiele osób wciąż popełnia te same, kosztowne błędy. Często są one efektem braku doświadczenia lub prób oszczędzania w miejscach, gdzie nie warto. Poniżej przedstawiamy pięć najczęstszych pomyłek, które mogą znacząco wpłynąć na rentowność inwestycji.
Goście coraz częściej oczekują standardu zbliżonego do hotelowego – zarówno pod względem komfortu łóżek, jakości tekstyliów, jak i nowoczesnego sprzętu AGD. Niewłaściwe dostosowanie mieszkania do tych oczekiwań prowadzi do niższych ocen i mniejszego zainteresowania w serwisach takich jak Booking czy Airbnb.
Zdjęcia to pierwszy element, na który zwracają uwagę potencjalni goście. Amatorskie fotografie, źle oświetlone kadry oraz brak atrakcyjnych ujęć mogą obniżyć liczbę rezerwacji nawet o 50%.
Wielu właścicieli korzysta z sztywnych cenników, nie uwzględniając sezonowości, wydarzeń w okolicy ani aktualnego popytu. To prowadzi do utraty dodatkowych przychodów w sezonie wysokim oraz do zniechęcania gości zbyt wysokimi cenami poza sezonem.
Brak możliwości szybkiego reagowania na awarie, brak sprawdzonej ekipy sprzątającej oraz opóźnione odpowiedzi na pytania gości wpływają na opinie i oceny obiektu, co przekłada się na przyszłe rezerwacje.
Właściciele często ograniczają się do sprawdzenia, ile wpłynęło na konto w danym miesiącu. Szczegółowe analizy mogą ujawnić, które terminy można było sprzedać drożej i w jakich obszarach możliwe jest zoptymalizowanie kosztów.
Unikanie powyższych błędów to klucz do sukcesu w wynajmie krótkoterminowym. Współpraca z profesjonalnym operatorem, takim jak WGH Rent, pozwala właścicielom nie tylko zwiększyć przychody, ale przede wszystkim zaoszczędzić czas i uniknąć wielu niepotrzebnych problemów.